Lipcowy Pacyfik Challange.
Nie ukrywam, że z niecierpliwością oczekiwałem lipca 2023 roku, gdy planowałem pięć maratonów w krajach oddalonych od Polski o tysiące kilometrów. Miejsca te to Samoa, Amerykańskie Samoa, Fidżi, Tuvalu i Papua-Nowa Gwinea. Mój entuzjazm wynikał z tego, że nigdy wcześniej nie miałem okazji eksplorować tego zakątka Pacyfiku.
Wybór trasy lotu na Amerykańskie Samoa poprowadził mnie od strony Australii, zgodnie z moim planem podróży. Miało to sens, gdyż dostęp do tego obszaru jest możliwy tylko na dwa sposoby: przelot z Samoa, niezależnego kraju z Apia jako stolicą, lub z półkuli zachodniej przez Hawaje, przelatując nad Pacyfikiem na Samoa amerykańskie.
Podróż do Samoa Amerykańskiego od strony Australii przez Samoa
Początkowo wszystko wydawało się sprawnie; lot był bezproblemowy, a ja zdecydowałem się zatrzymać blisko lotniska, przygotowując się na kolejny maraton w Amerykańskim Samoa, który miał odbyć się następnego dnia.
Niestety, na lotnisku dowiedziałem się, że brakuje mi dokumentu znanego jako Ok-Board. Ten specyficzny dokument miał potwierdzać, że obszary objęte moim projektem to nie tylko kraje, ale również terytoria podlegające innym krajom, tak jak Amerykańskie Samoa. Choć zakładałem, że samo posiadanie wizy amerykańskiej wystarczy, sytuacja okazała się bardziej skomplikowana, gdyż i te obszary podlegają własnym regulacjom i wymagają specjalnych pozwoleń.
Kiedy dotarłem na lotnisko i skierowałem się do odprawy, spotkała mnie ciekawa niespodziewana sytuacja. Pomimo posiadania ważnego paszportu i wizy amerykańskiej, celnik poinformował mnie, że potrzebuję dodatkowego dokumentu, aby wejść na teren Amerykańskiego Samoa.
O tym, że jest wymagany taki dokument dowiedziałem się 48 h przed wylotem do Samoa.
Jednak organizator zapewnił mnie, że dla obywateli Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych procedura jest formalnością, którą można załatwić na miejscu.
Moje zdziwienie było jeszcze większe, jak dowiedziałem się że kraje członkowie Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych mają szybką akceptację tego dokumentu
Polska nie jest uwzględniona na liście tych krajów i czas oczekiwania na dokument jest wydłużony i zazwyczaj procedura wydania pozwolenia trwa około tygodnia.
Zasugerowano mi wypełnienie formularza w trybie tranzytu, co pozwalało na przelot przez Amerykańskie Samoa z 24-godzinnym transferem. Musiałem znaleźć nowy lot na amerykańskie Samoa i potraktować to terytorium jako tranzyt do innego kraju.
Zrozpaczony tą sytuacją, skorzystałem z taksówki i udałem się do stolicy Samoa, gdzie istniały tylko dwa biura obsługujące loty między wyspami.
W poszukiwaniu lotu w stolicy Samoa - Apii
Zacząłem szukać takiego transferu, który wpasowałby się dokładnie w godzinę mojego Maratonu.
Powiedziano mi, że jeżeli kupię taki bilet, który da mi możliwość przylotu w dzień maratonu i powrót po maratonie w dniu następnym, to zmieszczę się w 24 godzin.
To nie było takie proste ze względu na to, że takich lotów w ciągu dnia jest trzy, albo cztery w zależności od linii, i co najgorsze, wyprzedają się kilka dni do przodu. Więc kupienie takiego lotu z dnia na dzień jest naprawdę dużym wyzwaniem.
Chodziłem cały dzień pomiędzy jedną linią a drugą i w końcu udało mi się znaleźć taki lot, który da mi możliwość przylecenia dokładnie w dniu trwania Maratonu. Był tylko jeden problem – samolot ląduje dwie godziny po starcie maratonu.
Zapytałem zatem dyrektora biegu czy mój przylot w dniu Maratonu jest możliwy, czy będę mógł zacząć 2 godziny po wystartowaniu wszystkich uczestników. Powiedział, że jak najbardziej i po wylądowaniu na lotnisku zawiezie mnie bezpośrednio na maraton, gdzie będę mógł dołączyć do ekipy i wystartować swój bieg, po którym wszyscy na mnie poczekają.
Problem polegał też na tym, że między jednym Samoa a Samoa amerykańskim jest granica zmiany czasu, różnica czasowa to 24 godziny.
Różnica czasu między Samoa a Samoa Amerykańskim
Miałam wyzwanie ze znalezieniem hotelu na amerykańskim Samoa, bo nie można zrobić bookingu na nocleg w hotelu, w dniu który już się zakończył. Poprosiłem zatem znajomych, żeby mnie przenocowali po maratonie na amerykańskim Samoa. Udało się załatwić nocleg.
Lot na Samoa Amerykańskie
Start w maratonie
W całym szaleństwie udało mi się w końcu wylądować i I dołączyć do Maratonu. Wystartowałem jako ostatni i przebiegłem jako ostatni. Jednak wszyscy mocno mi kibicowali, bo wiedzieli z jakim wyzwaniem się spotkałem, żeby dolecieć na ten maraton. To wspomnienie zostanie we mnie na bardzo długo. Jestem bardzo zadowolony, że ostatecznie dołączyłem do maratonu, który na mojej liście stał 148 przebiegniętym maratonem w projekcie 249 Challange.
Zanim polecisz na Samoa, to pamiętaj:
- Podróżując na Samoa, szczególnie z dalszymi lotami i transferami, możemy zyskać lub stracić dzień zależnie od kierunku podróży.
- Obywatele Polski powinni również pamiętać o konieczności posiadania dodatkowego dokumentu z informacjami emigracyjnymi. Formularz taki powinien być wypełniony co najmniej tydzień przed planowanym przylotem na Amerykańskie Samoa, a szczegółowe informacje można znaleźć na stronie internetowej departamentu amerykańskiego Samoa.
- Loty między Samoa odbywają się niewielkimi samolotami, zazwyczaj pomieścić mogą od 10 do 20 pasażerów w zależności od linii lotniczych. Z tego powodu istotne jest wcześniejsze zarezerwowanie biletu, ponieważ miejsca szybko się wyprzedają. Warto zdawać sobie sprawę, że na tych wyspach Pacyfiku, gdzie możliwości są ograniczone, planowanie i rezerwacje są kluczowe dla udanej podróży.
Jeśli kiedykolwiek znajdziesz się w podróży na Samoa, pamiętaj, że pomimo odległości rzeczywista różnica między Samoa a Amerykańskim Samoa wynosi 100 km, ale dzieli je także dzień zmiany daty.
Lot na Amerykańskie Samoa może zająć cały dzień, pomimo pozornej krótkiej długości czasu lotu, a wracając tracisz kolejny dzień z powodu zmiany strefy czasowej.
Jeśli miałeś okazję odwiedzić Samoa lub Amerykańskie Samoa, podziel się swoimi przygodami w komentarzach. Podróże te, mimo wszystkich wyzwań, zapewne dostarczyły niezapomnianych doświadczeń i ciekawych historii.
